1. Energetyczna zupa na śniadanie
  2. Energetyczna kawa
  3. Słodkie życie?
  4. Zasady zachowania zdrowia

 

Energetyczna zupa na śniadanie

 

Uprażyć na gorącej patelni bez tłuszczu (2-3 min, mieszając cały czas) osobno:

  • siemię lniane
  • sezam
  • pestki dyni
  • nasiona słonecznika
  • migdały

Następnie zmielić w młynku i trzymać w zakręconych słoikach w lodówce:

  • siemię lniane
  • sezam
  • pestki dyni
  • nasiona słonecznika
  • migdały
  • orzechy włoskie lub laskowe
  • otręby owsiane

 

  • Wieczorem namoczyć w wodzie górskie płatki owsiane – 2 łyżki stołowe czubate na jedną porcję zupy lub ugotować owsiankę (jeżeli nie ma rano czasu na gotowanie).
  • Rano gotować 20-25 min z kilkoma rodzynkami i śliwkami suszonymi, odrobinę osolić solą kamienną
  • Po ugotowaniu dodać po płaskiej łyżeczce zmielonych ziaren, orzechów, otrębów owsianych
  • Dodać ćwiartkę jabłka startego na dużych oczkach, można dodać kilka plasterków banana lub sezonowych owoców

Energetyczna kawa

 

Nie rujnuje wątroby (jak kawa tradycyjnie parzona i rozpuszczalna), rozgrzewa nerki, ale tylko jedną filiżankę dziennie.

Ściśle wg przepisu!

  • W rondelku zagotować wodę i na wrzątek wsypać 1-2 łyżeczki kawy naturalnej mielonej.
  • Gotować na małym ogniu 2-3 minuty
  • Po ugotowaniu dodać odrobinę miodu, jeżeli ktoś lubi bardziej słodką można dodać więcej miodu ewentualnie cukru (miód dodajemy do przestudzonej kawy)
  • Dodać szczyptę kardamonu lub cynamonu lub imbiru wg upodobań smakowych (można pominąć ten punkt)

Przyprawy te mają właściwości rozgrzewające, więc szczególnie polecam je używać w okresie jesienno-zimowym i nie tylko do kawy!

Słodkie życie?

 

Dzieci lubią słodki smak. Mleko matki jest słodkie. Przez wieki, naturalnej słodyczy dostarczały nam owoce. Dwieście lat temu, na nasze nieszczęście, historia uległa zmianie. Rafinowany cukier zmienił naszą dietę. Amerykanie spożywają ponad 60 kg cukru rocznie na głowę obywatela. Polacy nawet więcej – ponad 70 kg. Medycyna akademicka i niektórzy żywieniowcy przemilczają prawdę na temat cukru.
Na Uniwersytecie Loma Linda w USA badacze podali uczestnikom doświadczenia po 100 g cukru. Zaobserwowano spadek aktywności leukocytów – białych ciałek krwi odpowiedzialnych za odporność organizmu – o około 45 procent.
Ilość przypadków zachorowań na cukrzycę uległa potrojeniu od 1958 r. –                           w podobnym tempie narasta spożycie cukru. Dane te dotyczą cukrzycy typu II, najczęściej występującej (95% wszystkich przypadków cukrzycy), której można zapobiec i kontrolować jej przebieg poprzez dietę.
Dziecko przedszkolne i szkolne zjada przeciętnie około 1 kg cukru tygodniowo. Cukier dodawany jest obecnie do wszystkich produktów przetworzonych (pieczywo, wędliny, keczup, majonez, żywność puszkowana, żywność w proszku). Cukier powoduje uzależnienie! Nawyki spożywania słodyczy nabiera się jedząc coraz słodsze pokarmy. Nagradzanie dziecka słodyczami czy napojami gazowanymi koduje się pozytywnie, a po latach, w dorosłym życiu najczęściej jest traktowane jako nagroda lub pocieszenie.
Od wieków naturalne węglowodany są podstawowym składnikiem pokarmowym. Dzięki nim właściwie funkcjonują procesy przemiany materii. To właśnie od cukrów złożonych (węglowodanów naturalnych) zależy prawidłowa równowaga hormonalna, praca mózgu i całego układu nerwowego. Wszystkie węglowodany naturalnego pochodzenia zawierają dodatkowo witaminy i składniki mineralne, dzięki którym mogą być należycie wykorzystane przez organizm.
Naturalne produkty – takie jak razowa mąka, ziarna zbóż, ciemny ryż (nie biały), ziemniaki, nasiona strączkowe, warzywa czy owoce bogate w węglowodany dodatkowo zawierają błonnik (który jest „miotłą” dla jelit, wiążącą toksyny i ułatwiającą ich wydalanie), gumy, śluzy, pektyny niezbędne do prawidłowej pracy jelit. Te podstawowe składniki odżywcze wciąż odgrywają zasadniczą rolę we właściwym programie żywienia stanowiąc trzy czwarte wszystkich posiłków, dostarczając ogółem 70-80 procent kalorii. Lekkostrawne, spalane w 100 procentach są wciąż najlepszym źródłem energii dla organizmu.
Niestety, obecnie w krajach wysoko rozwiniętych równowaga ta jest całkowicie zachwiana. Dążenie człowieka, by wszystko ulepszyć, doprowadziło do tego, że większość produktów spożywczych jest wysoko rafinowana, intensywnie oczyszczana, wręcz sztuczna.
Przetworzone węglowodany oczyszczone (kasze, ryż biały, cukier, mąka) nadmiernie zmodyfikowane, zmieszane z różnymi barwnikami, środkami konserwującymi, zagęszczającymi czy emulgowane już w niczym nie przypominają zdrowej żywności. Ponad dwadzieścia składników odżywczych chleba traconych jest bezpowrotnie podczas przetwarzania surowców zbożowych. Z naturalnego produktu, jakim jest burak cukrowy, zawierający: witaminy, sole mineralne, różne cenne związki biologiczne czynne – otrzymujemy dokładnie oczyszczony krystaliczny cukier: sacharozę – wybieloną dodatkowo chlorkiem wapnia. Pożywienie takie jest zupełnie obce dla organizmu i aby je przyswoić, musimy uruchomić własne zapasy witamin i minerałów.
Pod presją nachalnych reklam, obdarowujemy nasze dzieci, ludzi starszych, chorych, stosami oczyszczonych węglowodanów.
Białe puszyste bułeczki, przeróżne ciasteczka, czekolady, batoniki – coraz to nowe, ładniejsze, smaczniejsze i bardziej kuszące, stosowane są nie tylko jako otarcie łez, lecz bardzo często stanowią przekąskę lub wręcz podstawowy posiłek. Problem pogłębiają dodatkowo „słodycze niespodzianki” – czyli produkty, w których wiemy, że jest cukier, ale nie przypuszczamy, że aż tyle, lub takie, gdzie w ogóle nie podejrzewamy jego obecności. Warto uważnie czytać etykiety, gdyż „wzbogacone” produkty często istotnie odbiegają od obietnic producentów – np. pasty do zębów (!), keczup (29% cukru) czy masło orzechowe. Włos się jeży na głowie, gdy zobaczymy, że np. „uszlachetnione” płatki śniadaniowe zawierają średnio 10-40 proc. cukru, napoje kolorowe 10-17 proc., a serek homogenizowany firmy Danone zawiera 19 proc. cukru, czyli znacznie więcej niż Coca-cola (11 proc. cukru). Nawet preparaty witamin, które są reklamowane w sklepach i aptekach, zwłaszcza tabletki do ssania zawierają nie tylko cukier, ale także syntetyczne barwniki i środki smakowo-zapachowe. Te dodatki, jak stwierdzono, mogą wywołać reakcje alergiczne organizmu objawiające się skłonnościami do zachowań agresywnych, a nawet przestępczych.
Przetworzone węglowodany, spożywane w nadmiarze nie są przekształcane w energię, lecz odkładane w postaci tłuszczu. Dodatkowo zakwaszają organizm, obciążają wątrobę, trzustkę i jelita, zakłócają cały proces metaboliczny i układ odpornościowy. Zwiększone spożycie cukru powoduje podrażnienie błon śluzowych przewodu pokarmowego (np. żołądka), zaburza florę bakteryjną jelit (odporność), wzrost poziomu lipoprotein w osoczu. Skondensowane cukry powodują reakcje kwaśne w organizmie, zwiększając proces demineralizacji, a w końcowym efekcie wypłukując wapń z kości (już 10-latki zaczynają cierpieć na osteoporozę).
Z długoletnich badań wynika, że nadużywanie cukru zwiększa problemy natury psychicznej. Gwałtowne skoki poziomu glukozy we krwi uruchamiają mechanizm działający na hormony w mózgu, odpowiedzialne za gwałtowne zachowania (agresję fizyczną i słowną) i nadpobudliwość. Dziecko spożywające dużo słodyczy w sposób ciągły pozbawia się witamin z grupy B, magnezu i wapnia dostarczanych i tak w niedostatecznej ilości, a tak bardzo potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego. Zjadając dużo słodyczy, potrzebujemy więcej chromu. Słodycze nie tylko eliminują chrom ze spożytych pokarmów, ale również podnoszą poziom glukozy we krwi, prowadząc do wzrostu insuliny. Gdy jedna trzecia zapotrzebowania energetycznego pochodzi z cukru, 3 razy szybciej tracimy chrom, od którego uzależniona jest prawidłowa praca trzustki (cukrzyca).
Znając podstawowe skutki uboczne „słodkiego życia”, pomyślmy jakie życie fundujemy sobie i naszym kochanym dzieciom.
Dobrym substytutem słodyczy są owoce, suszone owoce (zwłaszcza w zimie), rodzynki, słonecznik, orzechy, migdały. Dodatkowo warto zachęcić dziecko do picia wody mineralnej(ale nie smakowej) czy rozcieńczonych soków wyciśniętych ze świeżych owoców i marchewki (ale nie w okresie zimy).

Zasady zachowania zdrowia

 

  1. To co jesz, to co myślisz i jaki prowadzisz tryb życia decyduje pod każdym względem o Twoim zdrowiu.
  2. Jeżeli zaczynasz chorować, to równocześnie z pomocą lekarską (bo do tego przywykłeś) korzystaj z pomocy medycyny naturalnej.
  3. Twój organizm nie potrzebuje żadnych leków farmakologicznych (syntetycznych) lecz składników, których materia ożywiona „używa” od miliardów lat, aby budować i rozwijać życie na Ziemi (warzywa, owoce, ziarna, nasiona, orzechy, zioła i woda).
  4. Składniki te są zawarte w najpełniejszym zakresie w żywności naturalnej, tzn. takiej, która nie jest produkowana i „obrabiana” metodami przemysłowymi (np. brązowy ryż, mąka z pełnego przemiału, makarony razowe itp.).
  5. Kupuj i jedz tylko produkty świeże i staraj się przyrządzać posiłki jak najbardziej urozmaicone.
  6. Czytaj etykiety na produktach spożywczych i nie kupuj tych, które zawierają konserwanty i sztuczne barwniki.
  7. W sposób zdecydowany ogranicz spożycie takich produktów jak: cukier, słodycze, mięso (szczególnie wieprzowinę) i kawę, oczyszczoną sól kuchenną, tłuszcze trans (margaryna i oleje rafinowane). Zrezygnuj z mleka, słodyczy, białego pieczywa, palenia papierosów, alkoholu, środków stymulujących („dopalaczy”), napojów kolorowych i gazowanych, chipsów , żywności typu fast-food!
  8. Nie używaj mikrofalówki (patrz: www.lepszezdrowie.info/mikrofala.htm).
  9. Z uwagi na to, że nie istnieje już w pełni naturalna żywność i nie do uniknięcia jest zatrucie środowiska (woda w kranie, powietrze, gleba) używaj stale suplementów odżywiania (bioaktywnych witamin, minerałów i ziół) – nie mylić z syntetycznymi suplementami oferowanymi przez apteki i supermarkety, mającymi 5% wchłanialności i działania uboczne.
  10. Naucz się reagować na wszystkie drobne dolegliwości, ponieważ są one sygnałami alarmowymi Twojego organizmu; jego normalny stan zapewnia Ci dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne, kondycję intelektualną oraz aktywność życiową w każdym wieku.
  11. Pamiętaj o tym, że ruch jest dla człowieka niezbędny, więc tak układaj swój dzień, aby „zmieścić” w nim godzinę spaceru na świeżym powietrzu lub ćwiczenia fizyczne: basen, aerobik, taniec, jogę.
  12. Interesuj się jak funkcjonuje Twój organizm i czytaj literaturę na ten temat.
  13. Bierz udział w prelekcjach i spotkaniach promujących profilaktykę zdrowia i zdrowy styl życia (wellness) – BĄDŹ ŚWIADOMYM, ODWAŻNYM CZŁOWIEKIEM I ZRÓB WSZYSTKO, ŻEBY NIE STAĆ SIĘ PACJENTEM.